Wiersze wybrane

30,00 zł
0

Marek Zacharyasz – urodził się w Krakowie w 1940 roku. Jest absolwentem Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach (filologia polska). Zadebiutował w Polskim Radiu Katowice 2 stycznia 1965 roku w audycji „Trybuna debiutów poetyckich”.

Brał udział w konkursach poetyckich, gdzie wielokrotnie doceniono jego twórczość. W pierwszym z nich, ogłoszonym w 1976 roku przez Stowarzyszenie „PAX” w Katowicach, wiersz pt. „Wmyślenia” uzyskał pierwszą nagrodę. W tym samym roku przyznano mu wyróżnienie za zbiór wierszy w konkursie literackim „Inny głos” ogłoszonym przez Kicki Salon Poetycki w Warszawie. W 1992 roku otrzymał drugą nagrodę w „Konkursie Poetyckim o Nagrodę im. Krzysztofa Kamila Baczyńskiego” w Łodzi za utwory, które m.in. znalazły się w tomie wierszy „Noc mistrza Innocentego” wydanym w 1997 roku (wydanie drugie – w 2020 roku, w wydawnictwie 3DOM).

W latach 1976–1977 należał do grupy poetyckiej „Gremium”, w tym czasie wydał debiutancki tom poezji „Wmyślenia” (Instytut Wydawniczy „Pax”). Kolejne zbiory wierszy ukazały się w Wydawnictwie „Śląsk”: „Powrót do rzeczywistości” (1980), „Tam się spotkamy” (1988) i „Barwy świata” (2014). Tom wierszy „Wejście w sen” wydało Katowickie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne (1989). Jest członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich Oddział Katowice i Górnośląskiego Towarzystwa Literackiego w Katowicach.

Wiersze publikował także w wielu czasopismach literackich m.in.: „Poezji”, „Nowym Wyrazie”, „Poglądach”, „Tak i Nie”, „Tygodniku Kulturalnym”, „Kierunkach”, „Życiu i Myśli”, „Metaforze”, „Studencie”, „Tu i Teraz”, „Śląsku”, „Szczerbcu”, „Polsce Niepodległej”, „Plamie” i in. Drukowano je również w almanachach: „Poetycki rejs” (1999, „Akwilo”), „Jak smagnięcie gałązką” (2002, Urząd Miasta Chorzów).

 

Kategoria:

Autor: Marek Zacharyasz

ISBN   978-83-8183-192-5
Wymiary  148x210 
Liczba stron  170
Rok wydania  2024

Zbiór Wierszy wybranych Marka Zacharyasza składa się
z utworów zamieszczonych wcześniej w następujących tomikach:
Wmyślenia (1977), Powrót do rzeczywistości (1980),
Tam się spotkamy (1988), Wejście w sen (1989), Noc mistrza
Innocentego (1997) oraz Barwy świata (2014). Już w debiutanckim
tomie Wmyślenia spotkamy się z liryką, która
holistycznie obejmuje zagadnienie ludzkiego bytu. Wiersze
te głęboko „wmyślają” się w tajemnicę istnienia, subtelnie
nachylając się ku nieśmiertelności, ku trwaniu ponad to, co
jest dane tu i teraz.
Poezja śląskiego twórcy przezwycięża ludzką bezradność
wobec uciekającego czasu i życia, lokując się – jak pisał Bolesław
Leśmian w Metafizyce – w „szczelinie pomiędzy istnieniem
a zgonem”. Swoisty stan zawieszenia możliwy jest
dzięki poetyckiej wnikliwości w strukturę widzialnej i niewidzialnej
rzeczywistości, możliwy jest dzięki metafizycznej
kontemplacji Słowa oraz udanemu poszukiwaniu Mistrza,
którego piękny liryczny portret odnajdziemy wśród wybranych
tekstów. Wypowiedzi podmiotu obecnego w wierszach
Zacharyasza wskazują na maksymalizm poznawczy
oraz postulują powrót do tej rzeczywistości, o której – po
ponad dwudziestu latach od wydania tomu chorzowskiego
poety – Czesław Miłosz następująco pisał w Traktacie teologicznym,
zamieszczonym w zbiorze Druga przestrzeń z 2002
roku: „Oby do naszej mowy wróciła rzeczywistość, to znaczy
sens, niemożliwy bez absolutnego punktu odniesienia”. Tak
zarysowany punkt odniesienia niewątpliwie towarzyszy poezji
autora Tam się spotkamy. Semantyczna granica wierszy
wychyla się ku Innemu, balansując na styku świata i zaświata.
Językowe obrazowanie często opiera się na paradoksach,
synestezji i metaforyce wznoszącej czytelnika ponad fizyczną
urodę rzeczy, by zatrzymać się na progu, za którym jest To,
co odbija się w duchowym odczuwaniu rzeczywistości. Słowa
tej poezji oplatają się wokół treści ewokowanej wskazaniem
na „tam”, a co za tym idzie, zbliżają nas ku innemu wymiarowi.
Czytając wiersze Zacharyasza, przenośnie wchodzimy
w nadnaturalny sen, który odcina nas od zwykłego oglądu
rzeczy. Wyważona treściowo fraza poetyckiego obrazowania
naprowadza odbiorcę tej poezji na detale pomijane w zwyczajnym
światoodczuwaniu.
Towarzyszymy rozważaniom podmiotu zbliżającym go
do pełni poznania. Jesteśmy świadkami wewnętrznej metamorfozy
lirycznego „ja”, polegającej na przechodzeniu
w nieistnienie, które ma zakończyć śmierć rozumiana jako
wybudzenie się ze snu doczesnego życia już w transcendentnej
sferze bytu. Duchowa noc odzwierciedla się w poetyckich
refleksjach, zbliżając je do mistycznego czuwania w oczekiwaniu
na świt. Poświata dnia innego niż wszystkie rozpływa
się w ostatnich wierszach, przynosząc impresje wychwytujące
epifanie sensu, który spina symbolikę początku i końca.
Barwy świata widziane w granicznych sytuacjach lirycznych
jawią się niczym zapowiedź wieczności zamkniętej w klepsydrze
poetyckiej strofy. Twórczość Marka Zacharyasza jest
niewątpliwie wyjątkowym grawerem w tworzywie słów, a litery
tej mowy wiąże smuga światła, którego źródło znajduje
się tam, gdzie kończy się doczesność.
Tomasz Pyzik